Czy efekt zagęszczania osłabia rzęsy? Sprawdzamy!

0
2134
piękna blondynka sztuczne rzęsy
Na zabieg zagęszczania rzęs decydują się zazwyczaj kobiety, których rzęsy są cienkie i krótkie, a ich odpowiednie wystylizowanie jest trudne nawet przy użyciu dobrej jakości kosmetyków | fot.: stock.adobe.com

Każda kobieta chciałaby móc pochwalić się pięknymi, długimi i gęstymi rzęsami. Często stosowanie nawet najlepszych kosmetyków do rzęs nie wystarczy, aby osiągnąć zamierzone efekty – potrzebna jest więc wizyta u kosmetyczki, podczas której zostanie wykonany zabieg przedłużania i zagęszczania rzęs. Czy jest on w pełni bezpieczny i rzeczywiście pozwala cieszyć się upragnionym wyglądem rzęs?

Na czym polega zagęszczanie rzęs?

Zabieg zagęszczania rzęs, który często wykonywany jest jednocześnie z ich przedłużaniem, polega na doklejeniu sztucznych rzęs. Obecnie zabiegi wykonuje się głównie metodą 1:1 bądź 2:1, lecz możliwe jest także wykonanie go metodą 8:1. Nomenklatura oznacza ilość sztucznych rzęs, które przypadają na jedną naturalną rzęsę. Sama ilość sztucznych rzęs zależna jest w głównej mierze od gęstości rzęs naturalnych. Zagęszczanie ma bowiem stworzyć efekt estetycznej kępki na oku. Zabieg trwa około dwóch godzin, natomiast efekty utrzymują się tak długo, jak długo trwa cykl wzrostu naszych naturalnych rzęs. Sztuczne rzęsy odpadają bowiem razem z naturalnymi. Zwykle efekty zabiegu widoczne są przez minimum 2 tygodnie, jednak mogą utrzymywać się one nawet do 8 tygodni. Po tym czasie konieczne jest ponowne zagęszczenie rzęs.

Zagęszczanie – czy osłabia rzęsy?

Na zabieg zagęszczania rzęs decydują się zazwyczaj kobiety, których rzęsy są cienkie i krótkie, a ich odpowiednie wystylizowanie jest trudne nawet przy użyciu dobrej jakości kosmetyków. W przypadku rzęs łamliwych i mających skłonności do wypadania, zabieg ich zagęszczania nie będzie dobrym pomysłem. Owszem, w czasie, gdy będą utrzymywały się jego efekty, kobieta będzie kusić pięknym spojrzeniem, jednak gdy sztuczne rzęsy odpadną, te naturalne mogą być w jeszcze gorszej kondycji. Zagęszczanie rzęs wykonywane jest bowiem z zastosowaniem kosmetyków, które osłabionym rzęsom mogą nie służyć. Niemniej jednak nawet kobiety, które mogą poszczycić się mocnymi rzęsami, powinny robić okresowe przerwy w ich zagęszczaniu. Z rzęsami jest jak z paznokciami – wykonanie profesjonalnego manicure hybrydowego daje doskonałe efekty, jednak po jego zdjęciu paznokcie mogą być bardzo osłabione, ponieważ na ich płytkę nałożono duże ilości obciążających ją kosmetyków. Oczywiście w jednym i drugim przypadku jest to kwestia indywidualna.

Dodatkowo wybierając się na zabieg zagęszczania rzęs należy udać się do doświadczonej kosmetyczki lub kosmetologa. Amatorskie zagęszczanie rzęs może przynieść więcej szkody, niż pożytku. Powodem jest fakt, iż niedoświadczona osoba może przykleić zbyt dużą ilość rzęs sztucznych do rzęsy naturalnej, przez co zbyt mocno ją obciąży. Tego typu obciążenie nie służy rzęsom, które po zabiegu są jeszcze bardziej osłabione.

Zagęszczanie rzęs nie jest zabiegiem niebezpiecznym, jednak może w niektórych przypadkach znacznie pogorszyć kondycję naszych naturalnych rzęs. Dlatego też robić przerwy w jego wykonywaniu i dać odpocząć rzęsom, a w międzyczasie wspomagać ich regenerację, na przykład stosując odpowiednie odżywki do rzęs. Zagęszczanie rzęs musi być wykonane przez specjalistkę, bowiem tylko ona jest w stanie dobrać idealną liczbę rzęs sztucznych.

DTK